Tuesday, January 8, 2008

reklama filmu wprowadzająca błąd

Byłem ostatnio w kinie na Skarbie Narodów 2 i.... film był dokładnie taki jaki oczekiwałem że będzie, nie był ani śmieszniejszy, ani bardziej nierealny niż można się było tego spodziewać. Okazuje się, że są osoby, które czują się oszukane, gdyż po obejrzeniu trailera poszły na film w przeświadczeniu że jest "lepszy" niż był w rzeczywistości. Gdzie w takim razie leży granica między wprowadzeniem w błąd konsumentów a reklamą uczciwą? Na pewno będzie to sytuacja, w której trailer zawiera sceny, których nie ma w filmie, a które sprawiają wrażenie, że jest atrakcyjniejszy. Całe zagadnienie przyznam szczerze jest ciekawe i wymaga szerszego omówienia, dla zainteresowanych tematem na gruncie prawa amerykańskiego polecam post na 43(B)log.

No comments: